O mnie

Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej o autorce tego opowiadania, mnie, zapraszam do lektury.

Łatwiej będzie, jeśli się przedstawię, prawda? Karolina, a Ty?
Najbardziej interesuje Cię pewnie, czemu piszę. To się chyba nazywa pasja, o ile się nie mylę. Tak, pasja. Zaczęłam - uwaga, to może być szok, bo większość młodych pisarzy-amatorów ma znacznie dłuższy hm... staż - w listopadzie ubiegłego roku i tak jakoś mi zostało. Pierwsze kroki stawiałam pisząc bzdury, potem stwierdziłam, że jakieś przesłanie musi to nieść. Ciekawe, czy ktoś oprócz mnie je dostrzeże. Cóż, poczekamy, zobaczymy. Teraz niezliczone ilości moich tworów wylegują się spokojnie w arkuszu w Wordzie i czekają na rychłe zapomnienie, bo skupiam się teraz tylko na jednym. Na opowiadaniu, które właśnie przeczytałeś/aś lub przeczytasz, o ile Cię nie zniechęciłam moją bezsensowną paplaniną. Skupiam się na tym całym sercem, ale przecież idealnie nie będzie. To dlatego tak bardzo zależy mi na Twoim komentarzu i opinii.
Z charakteru? Zwariowana i wredna, chociaż usilnie staram się udawać miłą. Zdeterminowana i leniwa. Zdecydowanie pełna sprzeczności.
Do tego powoli chyba wariuję, bo słyszę dźwięki, których nie ma i czasem widzę rzeczy i ludzi, którzy nie istnieją. Zdecydowanie coś ze mną nie tak...
Ale pewnie przynudzam, co? Nie wiem, czy to będzie ciekawsze, ale spróbować warto.
Zakochałam się w książkach kilku autorów i dzięki nim zaczęłam pisać, może Ty też zaczerpniesz z nich chęć lub inspirację, o ile postanowisz je przeczytać. Największą inspiracją byli Trudi Canavan, Cassandra Clare oraz Rick Riordan i John Flanagan.
Inspiruję się również muzyką Imagine Dragons i BASTILLE.
O mnie chyba tyle, w przyszłości postaram się rozbudować ten opis, jednak na razie tyle musi Ci wystarczyć.
Jeśli masz jakieś pytania - zadawaj śmiało, obiecuję odpowiedzieć.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia, względnie nocy, Karolina.