Czym jest nadzieja? Czy jest czymś, co przybywa, gdy wszystko inne odchodzi, czy wręcz przeciwnie? Czy jest matką głupców i czy aby na pewno opuszcza nas jako ostatnia? Kiedy Lora znalazła sie obok tajemniczego chłopaka przy barze nie spodziewała się, że parę miesięcy potem jedyne, co jej pozostanie to właśnie nadzieja. I łzy. Tak... Dużo, dużo łez. Czy przelotny romans może okazać się czymś więcej? Czy Lora jeszcze kiedyś będzie mogła żyć życiem zwykłej nastolatki, czy światła fleszy, przyjaciel z depresją i uczucie do chłopaka, który ma swoje własne, usłane różami życie zniszczy ją doszczętnie? Przecież każdy zasługuje na odrobinę miłości nawet, jeśli by ją zdobyć trzeba dopuścić się czynów takich jak morderstwo, czy ucieczka z rodzinnego miasta. Nawet Lora potrzebuje miłości, potrzebuje szczęścia. Ale czy je zdobędzie w świetle zdarzeń najbliższych dni, miesięcy... Lat? Bądź wdzięczna za życie jakie masz.
A jak myślisz, czy Ty wytrzymałabyś na miejscu Lory...? http://she-is-scared.blogspot.com/ Nadal nie przekonana? Koniecznie obejrzyj zwiastun! https://www.youtube.com/watch?v=KRVzolHUPLM PS. Nie zabraknie również trochę innego oblicza chłopaków z 1D...
Świetny twój blog :) Pozwól, ze i ja zaspamuję. 1. Po tym jak Islingr uratował Lou, szykuje się im wielkie wesele. Nierenna - siostra Islingra jest wniebowzięta, że brat się żeni z jej najbliższą przyjaciółką. Jednakże zazdrości im trochę tej miłości, której jak dotąd ona nie doświadczyła... Choć smoki traktują Lou jak swoją siostrę - jest w końcu Smoczym Strażnikiem, jej można ufać - Morsallor - smok Islingra - ma do niej jakieś uprzedzenia. Choć wie, że jego jeździec kocha Lou całym sercem, nie może odgonić myśli, że Lou mogłaby zranić Islingra. Jednocześnie boi się, co zrobiłby mu Islingr, jeżeli spróbuje zerwać ich związek?
Jasmine to nastolatka prowadząca zwykłe życie. Jednak nagle wszystko się zmienia. W dniu osiemnastych urodzin dowiaduje się, że jest strażniczką. Teraz musi stawić czoła przeznaczeniu i odkryć to co przed nią zatajono. http://strazniczkajasmine.blogspot.com/
Edan jest szesnastoletnim chłopakiem mieszkającym w spokojnym miasteczku - Taren. Pewnego dnia, gdy wracał z polowania jego wioska została napadnięta przez rozbójników wynajętych przez Larkina - władcę Helgianu i zarazem trzeciego wybrańca. Razem z nimi byli też dwaj helgiańscy magowie. Jego rodzina zginęła, a on sam pod wpływem emocji przypadkowo spowodował otwarcie się Pieczęci. Zmienił się w humanoidalną wersję Ardensa - feniksa w nim uwięzionego. Chłopak stracił świadomość i niszczył wszystko na swej drodze. Z tego stanu uratował go inny z wybrańców - Artair. Mag ów zabrał go do swojej siedziby i tam uczył magii. Rok przed tym wydarzeniem Screamgour - wtedy 16-latek - również stracił rodzinę i dom. Niedługo później po grób związał się z wilkami i dowiedział się o swoim Przeznaczeniu. Obaj uczyli się magii u swych mistrzów, przygotowując się do ostatecznej walki z Larkinem. Jeśli interesują cię emocjonujące pojedynki magów, wielkie miecze, bogata fabuła pełna wątków pobocznych i zagmatwana historia to zapraszam na http://wcieniuchwaly.blog.pl/
Kod może włączyć bomby pod Miastem, a jego cztery fragmenty znają cztery różne osoby. Gdy podczas jednej z akcji umiera siostra bliźniaczka N dziewczyna jest wzięta za nią i porwana. Dezerterzy Armii mają swoje sposoby na wyciągnięcie z dziewczyny Kodu, nawet jeśli w kółko wmawia im, że nie jest N. Minie chwila zanim dziewczyna zorientuje się że siostra przekazała jej Kod już dawno temu, a nie tylko jej fragment tylko wszytko co potrzebne jest do uruchomienia Kodu. Romanse, zdrady i wciąż przedłużająca się lista pytań bez odpowiedzi, zasady, których złamanie grozi śmiercią i całkowita kontrola. Zapraszam na http://terapia-eksperymentalna.blogspot.com/
Rozum mówi, abym w końcu wydoroślała, zaczęła być poważna i odpowiedzialna. Żebym robiła to, w czym podobno jestem dobra. Bym poświęcała swoje życie w imię wolności zagrożonych paranormalnych. Ale jest jeszcze serce, które nie zgadza się z umysłem. Podpowiada, abym olała rady ośrodka myślenia i nie przejmowała się nimi. Mówi, abym narzekała na wkurzające mohery, przeklinała tępe plastiki, irytowała belfrów. Ażebym cieszyła się życiem, uczyła się na własnych błędach, spełniała marzenia – tak po ludzku – żyła chwilą. Tylko czego mam posłuchać? Serca czy rozumu? Żyję chwilą. zapraszam serdecznie :*
Witam :D Serdecznie zapraszam do siebie na http://meine-erzahlung.blogspot.com/ Fragment opowiadania Madelaine - wampirzyca bez skazy : Madelaine starała się wydostać z jego uścisku, był on jednak bardzo silny. Zaczęła się wydzierać i chciała go ugryźć. Czarnowłosy wampir był jednak dużo silniejszy, dużo bardziej doświadczony. Nie miała z nim żadnych szans, rzucił nią o skały, a potem podszedł i podniósł. W jej oczach widział strach. - Imię – warknął po rosyjsku, nie uzyskał odpowiedzi – Imię – powtórzył po francusku. Wampirzyca znała to słowo, starała się wydobyć jego znaczenie, gdzieś w odległych zakątkach jej umysłu, musiała być odpowiedź. - Madelaine – odparła jakimś dziwnym głosem, jakby nie swoim. - Kim jesteś? - Mym stwórcą Faust, mym ojcem księżyc, mą matką noc, mym przyjacielem samotność. Samotność obecna od chwili gdy otworzyłam oczy. Samotność wszechobecna, nie mam nikogo. Mój stwórca mnie opuścił, ma rodzina dla mnie martwa, a może to ja dla nich? - wyrecytowała jakby z pamięci tylko sobie znany utwór. - Faust – warknął wampir, był wściekły, kolejny jego ruch, znowu wymierzony przeciwko niemu. Puścił wampirzycę, a ta od razu zaczęła uciekać, chyba nigdy tak szybko nie biegła, nikt nigdy tak szybko przed nim nie uciekał.
Jeśli interesujesz się Fantastyką, lubisz elfy i nie przeszkadzają Ci wieczne mącenie, tajemnice i brak wiedzy samej autorki, o czym konkretnie jest opowiadanie, zapraszam do mnie! Na: pelargiaa.blogspot.com Głównie jest to opowiadanie o Izie, rudowłosej, zielonookiej dziewczynie, która odnajduje Drzewo Życia - Teleporter (przepraszam za dywiz, zamiast półpauzy) i trafia do krainy elfów (która, jak dotąd nie ma jeszcze nazwy). Jeżeli Cię zainteresowałam, w co wątpię (to wszystko wina mojej szczerości!), możesz przeczytać fragment Rozdziału VII tutaj: http://zapytaj.onet.pl/Category/002,027/2,26820314,Co_sadzisz_o_krotkim_fragmencie_mojego_opowiadania.html Zapraszam na: pelargiaa.blogspot.com, Pelargia :)
Wyobraź sobie, że wiedziesz niemal idealne życie. Robisz w życiu to co kochasz, masz kochających rodziców i braci, niesamowitych przyjaciół. I pewnego dnia tracisz jedną z najważniejszych osób w swoim życiu. Przyjaciela, który jest także twoim bratem. Co wtedy robisz? To właśnie przydarzyło się Kate. Załamana odcina się od najbliższych, szukając pocieszenia już nie w tańcu, lecz w imprezach i zabawie. Jej nowy chłopak nie podoba się znajomym, uważają, że ma na nią zły wpływ. Jakby tego było mało do miasta przeprowadza się Jake, kuzyn jej przyjaciółki. Łączy ją z nim, nieznana przyjaciołom, historia. Kim on właściwie jest i dlaczego doprowadza główną bohaterkę do szaleństwa? Czy dzięki niemu życie Kate wróci do normy, czy skomplikuje je jeszcze bardziej? Czy dziewczyna ponownie zacznie żyć swoim marzeniem zostania profesjonalną tancerką? http://learn-love-again.blogspot.com
Czym jest nadzieja? Czy jest czymś, co przybywa, gdy wszystko inne odchodzi, czy wręcz przeciwnie? Czy jest matką głupców i czy aby na pewno opuszcza nas jako ostatnia? Kiedy Lora znalazła sie obok tajemniczego chłopaka przy barze nie spodziewała się, że parę miesięcy potem jedyne, co jej pozostanie to właśnie nadzieja. I łzy. Tak... Dużo, dużo łez. Czy przelotny romans może okazać się czymś więcej? Czy Lora jeszcze kiedyś będzie mogła żyć życiem zwykłej nastolatki, czy światła fleszy, przyjaciel z depresją i uczucie do chłopaka, który ma swoje własne, usłane różami życie zniszczy ją doszczętnie? Przecież każdy zasługuje na odrobinę miłości nawet, jeśli by ją zdobyć trzeba dopuścić się czynów takich jak morderstwo, czy ucieczka z rodzinnego miasta. Nawet Lora potrzebuje miłości, potrzebuje szczęścia. Ale czy je zdobędzie w świetle zdarzeń najbliższych dni, miesięcy... Lat? Bądź wdzięczna za życie jakie masz.
OdpowiedzUsuńA jak myślisz, czy Ty wytrzymałabyś na miejscu Lory...?
http://she-is-scared.blogspot.com/
Nadal nie przekonana? Koniecznie obejrzyj zwiastun!
https://www.youtube.com/watch?v=KRVzolHUPLM
PS. Nie zabraknie również trochę innego oblicza chłopaków z 1D...
Bo Nadzieja zawsze umiera ostatnia... Prawda, prawda, PRAWDA!!! Twoje opowiadanie naprawdę wkręca :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Serdecznie ------> ihopeyougo.blogspot.com <-----------
anothergenerations.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkrótko i na temat :>
Świetny twój blog :) Pozwól, ze i ja zaspamuję.
OdpowiedzUsuń1. Po tym jak Islingr uratował Lou, szykuje się im wielkie wesele. Nierenna - siostra Islingra jest wniebowzięta, że brat się żeni z jej najbliższą przyjaciółką. Jednakże zazdrości im trochę tej miłości, której jak dotąd ona nie doświadczyła...
Choć smoki traktują Lou jak swoją siostrę - jest w końcu Smoczym Strażnikiem, jej można ufać - Morsallor - smok Islingra - ma do niej jakieś uprzedzenia. Choć wie, że jego jeździec kocha Lou całym sercem, nie może odgonić myśli, że Lou mogłaby zranić Islingra. Jednocześnie boi się, co zrobiłby mu Islingr, jeżeli spróbuje zerwać ich związek?
----------> http://gdziejasteseragonie.blogspot.com/
(P.S. To co napisałam dopiero nastąpi :))
Jasmine to nastolatka prowadząca zwykłe życie. Jednak nagle wszystko się zmienia. W dniu osiemnastych urodzin dowiaduje się, że jest strażniczką. Teraz musi stawić czoła przeznaczeniu i odkryć to co przed nią zatajono.
OdpowiedzUsuńhttp://strazniczkajasmine.blogspot.com/
Witam :)
OdpowiedzUsuńTwój blog został właśnie oceniony :)
Zapraszam
plac-boju.blogspot.com
Edan jest szesnastoletnim chłopakiem mieszkającym w spokojnym miasteczku - Taren. Pewnego dnia, gdy wracał z polowania jego wioska została napadnięta przez rozbójników wynajętych przez Larkina - władcę Helgianu i zarazem trzeciego wybrańca. Razem z nimi byli też dwaj helgiańscy magowie. Jego rodzina zginęła, a on sam pod wpływem emocji przypadkowo spowodował otwarcie się Pieczęci. Zmienił się w humanoidalną wersję Ardensa - feniksa w nim uwięzionego. Chłopak stracił świadomość i niszczył wszystko na swej drodze. Z tego stanu uratował go inny z wybrańców - Artair. Mag ów zabrał go do swojej siedziby i tam uczył magii. Rok przed tym wydarzeniem Screamgour - wtedy 16-latek - również stracił rodzinę i dom. Niedługo później po grób związał się z wilkami i dowiedział się o swoim Przeznaczeniu. Obaj uczyli się magii u swych mistrzów, przygotowując się do ostatecznej walki z Larkinem.
OdpowiedzUsuńJeśli interesują cię emocjonujące pojedynki magów, wielkie miecze, bogata fabuła pełna wątków pobocznych i zagmatwana historia to zapraszam na http://wcieniuchwaly.blog.pl/
Kod może włączyć bomby pod Miastem, a jego cztery fragmenty znają cztery różne osoby. Gdy podczas jednej z akcji umiera siostra bliźniaczka N dziewczyna jest wzięta za nią i porwana.
OdpowiedzUsuńDezerterzy Armii mają swoje sposoby na wyciągnięcie z dziewczyny Kodu, nawet jeśli w kółko wmawia im, że nie jest N.
Minie chwila zanim dziewczyna zorientuje się że siostra przekazała jej Kod już dawno temu, a nie tylko jej fragment tylko wszytko co potrzebne jest do uruchomienia Kodu.
Romanse, zdrady i wciąż przedłużająca się lista pytań bez odpowiedzi, zasady, których złamanie grozi śmiercią i całkowita kontrola.
Zapraszam na http://terapia-eksperymentalna.blogspot.com/
Rozum mówi, abym w końcu wydoroślała, zaczęła być poważna i odpowiedzialna. Żebym robiła to, w czym podobno jestem dobra. Bym poświęcała swoje życie w imię wolności zagrożonych paranormalnych.
OdpowiedzUsuńAle jest jeszcze serce, które nie zgadza się z umysłem. Podpowiada, abym olała rady ośrodka myślenia i nie przejmowała się nimi. Mówi, abym narzekała na wkurzające mohery, przeklinała tępe plastiki, irytowała belfrów. Ażebym cieszyła się życiem, uczyła się na własnych błędach, spełniała marzenia – tak po ludzku – żyła chwilą.
Tylko czego mam posłuchać? Serca czy rozumu?
Żyję chwilą.
zapraszam serdecznie :*
Witam :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do siebie na http://meine-erzahlung.blogspot.com/
Fragment opowiadania Madelaine - wampirzyca bez skazy :
Madelaine starała się wydostać z jego uścisku, był on jednak bardzo silny. Zaczęła się wydzierać i chciała go ugryźć. Czarnowłosy wampir był jednak dużo silniejszy, dużo bardziej doświadczony. Nie miała z nim żadnych szans, rzucił nią o skały, a potem podszedł i podniósł. W jej oczach widział strach.
- Imię – warknął po rosyjsku, nie uzyskał odpowiedzi – Imię – powtórzył po francusku. Wampirzyca znała to słowo, starała się wydobyć jego znaczenie, gdzieś w odległych zakątkach jej umysłu, musiała być odpowiedź.
- Madelaine – odparła jakimś dziwnym głosem, jakby nie swoim.
- Kim jesteś?
- Mym stwórcą Faust, mym ojcem księżyc, mą matką noc, mym przyjacielem samotność. Samotność obecna od chwili gdy otworzyłam oczy. Samotność wszechobecna, nie mam nikogo. Mój stwórca mnie opuścił, ma rodzina dla mnie martwa, a może to ja dla nich? - wyrecytowała jakby z pamięci tylko sobie znany utwór.
- Faust – warknął wampir, był wściekły, kolejny jego ruch, znowu wymierzony przeciwko niemu.
Puścił wampirzycę, a ta od razu zaczęła uciekać, chyba nigdy tak szybko nie biegła, nikt nigdy tak szybko przed nim nie uciekał.
Jeśli interesujesz się Fantastyką, lubisz elfy i nie przeszkadzają Ci wieczne mącenie, tajemnice i brak wiedzy samej autorki, o czym konkretnie jest opowiadanie, zapraszam do mnie! Na:
OdpowiedzUsuńpelargiaa.blogspot.com
Głównie jest to opowiadanie o Izie, rudowłosej, zielonookiej dziewczynie, która odnajduje Drzewo Życia - Teleporter (przepraszam za dywiz, zamiast półpauzy) i trafia do krainy elfów (która, jak dotąd nie ma jeszcze nazwy).
Jeżeli Cię zainteresowałam, w co wątpię (to wszystko wina mojej szczerości!), możesz przeczytać fragment Rozdziału VII tutaj:
http://zapytaj.onet.pl/Category/002,027/2,26820314,Co_sadzisz_o_krotkim_fragmencie_mojego_opowiadania.html
Zapraszam na:
pelargiaa.blogspot.com,
Pelargia :)
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że wiedziesz niemal idealne życie. Robisz w życiu to co kochasz, masz kochających rodziców i braci, niesamowitych przyjaciół. I pewnego dnia tracisz jedną z najważniejszych osób w swoim życiu. Przyjaciela, który jest także twoim bratem. Co wtedy robisz? To właśnie przydarzyło się Kate. Załamana odcina się od najbliższych, szukając pocieszenia już nie w tańcu, lecz w imprezach i zabawie. Jej nowy chłopak nie podoba się znajomym, uważają, że ma na nią zły wpływ. Jakby tego było mało do miasta przeprowadza się Jake, kuzyn jej przyjaciółki. Łączy ją z nim, nieznana przyjaciołom, historia. Kim on właściwie jest i dlaczego doprowadza główną bohaterkę do szaleństwa? Czy dzięki niemu życie Kate wróci do normy, czy skomplikuje je jeszcze bardziej? Czy dziewczyna ponownie zacznie żyć swoim marzeniem zostania profesjonalną tancerką?
http://learn-love-again.blogspot.com